Rodzina buduje mobilne posłanie dla 16-letniego starszego psa, by mógł odwiedzać plażę

Zwierzęta, kiedy są już w starszym wieku często poruszają się wolniej i nie są już tak sprawne, jak kiedyś. Potrzebują więc od nas dodatkowej pomocy, troski i miłości. Podglądanie tego, co ludzie są w stanie wymyślić i zrobić dla swoich ukochanych zwierząt, gdy się starzeją, może być niezwykle inspirujące.

Nie raz mogliśmy podziwiać, jak ludzie robią wszystko, co w ich mocy konstruując specjalne podjazdy lub wózki, by niepełnosprawnym psom zapewnić, jak najlepsze warunki do życia.

Ostatnio jedna z rodzin zasłynęła dzięki swojemu pomysłowi, który umożliwił ich staremu psu poruszać się w komfortowy i stylowy sposób.

Tom Antonino z Georgii to właściciel retrievera o imieniu Cocoa. Dawniej był to energiczny młody pies, jednak teraz wiek dawał mu się we znaki. W chwili, gdy pies skończył 16 lat zaczął mieć trudności z poruszaniem i dotarciem do swoich ulubionych miejsc, takich jak park dla psów i plaża.

Choć teoretycznie pies przecież mógł spędzać starość w domu, to jednak jego właściciele nie chcieli pozbawiać go możliwości doświadczania lubianych przez niego rzeczy. Wpadli więc na świetny pomysł. Stworzyli dla niego mobilne łóżko!

mężczyzna z psem na posłaniu na promenadzie
Facebook / Carrie Copenhaver

Zrobili co w ich mocy

Posłanie zostało wykonane od podstaw przez Toma i jego żonę. Przy odrobinie kreatywności mogli zabrać swojego starego psa w jego ulubione miejsca, jednocześnie pozwalając mu na odpoczynek.

„Zaczepiliśmy do łóżka sznurek i wyciągneliśmy psa na zewnątrz.” – powiedział Tom dla WTKR.

Ten wspaniały pomysł szybko zyskał powszechne zainteresowanie. W lutym kobieta imieniem Carrie Copenhaver widziała Cocoa w Virginia Beach, który był tam, by nacieszyć się zapachami oceanu. Kobieta widząc to była tym głęboko poruszona.

„Musiałam się zatrzymać i wyrazić swoje uznanie dla ich niezwykłej troski, dobroci i miłości” – napisała Carrie na Facebooku . „Chciałabym, aby było więcej takich ludzi w moim życiu”.

Kobieta zamieściła też zdjęcie na Facebooku, które udostępniono ponad 55 000 razy.

Tom, który nie ma konta na Facebooku, był zaskoczony tym, że post stał się, aż tak popularny. Mimo wszystko zdaje sobie sprawę, dlaczego wywarł taki wpływ na ludzi.

„To poruszyło ludzi. Więź, jaką mamy z naszymi psami i naszymi zwierzętami, jest silna.”- powiedział Tom dla WTKR.

Niestety, Cocoa w międzyczasie zmarł. Jednak dzięki troskliwym właścicielom mógł czerpać z życia to co najlepsze do samego końca.

Podziel się tą historią z innymi, by uzmysłowić im, jak silna potrafi być więź miedzy psami i ich rodzinami!

Na naszym Instagramie znajdziecie więcej interesujących treści, zdjęć i filmów.