„Cudowny” pies, który przeżył wyrzucenie z balkonu, znajduje nowy dom, jako towarzysz dla weterana

Nie ma nic lepszego, niż szczęśliwe zakończenie smutnej historii. Na przykład wtedy, gdy zwierzęta doświadczają aktów przemocy ze strony właścicieli. Wtedy strasznie miło jest usłyszeć, że w końcu trafiły tam, gdzie znacznie lepiej im się żyje.

Tak też było w przypadku pewnego „cudownego” psa, którego kilka miesięcy temu wyrzucono z balkonu. Na szczęście pies znalazł już dla siebie nowe miejsce.

14 grudnia funkcjonariusze policji i zastępca szeryfa w Daytona Beach odpowiedzieli na wezwanie dotyczące kobiety usiłującej popełnić samobójstwo. 35-letnia Allison Murphy zaatakowała pokojówkę i groziła, że przeskoczy przez balustradę w pobliskim motelu. – poinformowało biuro szeryfa.

Sprawa przybrała niepokojący obrót. Murphy wyszła z pokoju, niosąc na rękach swojego rocznego owczarka niemieckiego, po czym nagle przerzuciła go przez barierkę na parking poniżej.

kobieta trzyma dużego psa na rękach
Zrzut ekranu

Funkcjonariusze bez zastanowienia aresztowali Murphy. Oskarżono ją o okrucieństwo wobec zwierząt.

Na całe szczęście psu udało się przeżyć upadek z drugiego piętra. Upadł na nogi i zgromadzeni ludzie szybko udzielili mu pomocy.

Pies został przyjęty przez lokalne schronisko, gdzie otrzymał przydomek „Cud”.

Właścicielka psa została ukarana

Historia psa szybko rozeszła się po internecie Ludzie byli zszokowani aktem tak dziwacznego okrucieństwa. Jednocześnie czując ulgę, że psu udało się przeżyć.

Jeśli jednak zastanawiasz się co stało się z psem i jego byłą, okrutną właścicielką, to wiec, że ta historia ma szczęśliwe zakończenie.

Właścicielkę pozbawiono praw do psa. Według ClickOrlando, sędzia orzekł, że Murphy nie jest w stanie opiekować się psem, a Cud został jej odebrany.

Sędzia nakazał również, aby kobieta pokryła wydatki, jakie wiązały się z przebywaniem psa w czasie kiedy przebywał w areszcie policyjnym. Według biura szeryfa było to około 4000 złotych.

Oprócz zarzutów dotyczących okrucieństwa wobec zwierząt i stawiania oporu przy aresztowaniu, sędzia zabronił Murphy posiadać psa przez kolejne pięć lat.

Tak więc sprawiedliwości stało się za dość i wkrótce pies trafił do rodziny zastępczej.

Teraz Cud ma już nowy dom i czeka go ciekawa przyszłość.

Według informacji podanych przez pracowników biura szeryfa Volusia, Cud jest wyszkolonym psem przewodnikiem i trafił do potrzebującego pomocy weterana wojskowego.

Przyznacie, że to bardzo szczęśliwe zakończenie tej strasznej i szokującej historii. Pies będzie teraz w znacznie lepszych rękach i będzie mógł w zamian zrobić wiele dobrego dla swojego nowego właściciela.

„Cieszymy się, że współpracując z organami ścigania mogliśmy interweniować w tej sprawie i ochronić psa przed dalszymi krzywdami” – powiedział Adam Leath, dyrektor schroniska dla zwierząt w Volusia County.

„Praca zespołowa między schroniskiem i organami ścigania w całym hrabstwie jest prawdziwym partnerstwem społecznym, które zapewnia pomoc i zasoby naszym czworonożnym i dwunożnym towarzyszom”.

Cieszymy się, że ostatecznie wszystko ułożyło się szczęśliwie dla psa. Podziel się tą wspaniałą wiadomością!

Na naszym Instagramie znajdziecie więcej interesujących treści, zdjęć i filmów.

 

Czytaj więcej na temat...