„Traktuj poważnie tego wirusa” – błaga mama po tym, jak jej „wyjątkowe dziecko” choruje na COVID-19

Erin Bates gdy się urodziła, ważyła zaledwie 2,4 kg, a stan jej zdrowia wymagał przeprowadzenia operacji na otwartym sercu.

Dziecko miało problemy z tchawicą i wymagało wielomiesięcznego leczenia. Jednak lekarze, byli zdania, że ma duże szanse na to, by wyzdrowieć.

Niestety ostatnio jej rodzice ogłosili , że mała Erin zaraziła się koronawirusem. Znajduje się angielskim szpitalu, w Liverpoolu i jest obecnie podłączona do respiratora. Otoczona drutami, rurkami i całym niezbędnym sprzętem – informuje Daily Mail.

Tylko jeden z rodziców mógł przy niej zostać. Mama Emma jest w szpitalu, a jej tata Wayne musiał wrócić do Manchesteru, gdzie spędza czas w domowej izolacji.

Please can everyone keep Pixie & Presley’s little cousin Erin in their thoughts & prayers ❤️ Your prayers, thoughts &…

Posted by Pixie’s Progress – Our Tiny Myelofibrosis Warrior on Monday, April 13, 2020

Rodzice Erin tak długo na nią czekali. Dziewczynka została poczęta w naturalny sposób po dziesięciu latach starań. Teraz znowu się o nią martwią. Jednak gdy biorą pod uwagę to, co przeszła do tej pory wierzą, że uda jej się pokonać wirusa.

Oboje bardzo sobie chwalą niesamowitą pracę zespołu służby zdrowia leczącego ich córkę. Przeraża ich jednak zachowanie części osób w Wielkiej Brytanii. Tych, które wciąż łamią zasady społecznej izolacji i pozwalają na rozprzestrzenianie się tego wirusa.

„To mnie bezpośrednio dotyka”

Pan Bates poinformował, że stan jego córki jest stabilny. Dodał też – „Ludzie wciąż nie traktują tej epidemii poważnie i to mnie denerwuje. To mnie bezpośrednio dotyka.

„Jeszcze zanim zostaliśmy odizolowani od innych, idąc do supermarketu, martwiliśmy się, ponieważ nasza córka jest podatna na wirusy.”

„Ale ludzie nadal nie mają pojęcia jak ważne jest zachowywanie bezpiecznej odległości od siebie.”

małe dziecko podłączone do respiratora
Facebook

Według Daily Mail Emma napisała w poście na Facebooku, że „to całkowicie złamało im serce”. Znowu znaleźli się w sytuacji, w której mogą stracić swoją małą dziewczynkę.

„Bardzo was proszę, módlcie się za Erin. Nie możemy stracić jej z powodu tego wirusa. Zbyt wiele już przeżyła – potrzebujemy jej, jest naszym dopełnieniem.”

Dodała też – „Mam nadzieję, że ci, którzy do tej pory nie traktowali tego wirusa poważnie, po przeczytaniu tego w końcu zaczną.”

Wysyłamy wszystkie nasze myśli i modlitwy w intencji zdrowia tej małej dziewczynki, aby miała siłę walczyć. Udostępnij ten artykuł, by przypomnieć innym o pozostaniu w domu!

 

Czytaj więcej na temat...