Rodzice zrobią wszystko dla swoich dzieci. Zwłaszcza jeśli chodzi o ich zdrowie i szczęście. Ale niestety w niektórych sprawach jesteśmy bezradni i nic nie możemy zrobić.
Christine Swidorsky i Sean Stevenson bardzo szybko od chwili, gdy się poznali, poczuli, że są dla siebie stworzeni i chcą wspólnie założyć rodzinę.
Swidorsky miała już córkę z poprzedniego związku, ale to zupełnie nie przeszkadzało Seanowi. Para dość szybko doczekała się także wspólnej córki, Savannah.
Po pewnym czasie urodził im się także wyczekiwany synek, Logan Stevenson. Para bardzo chciała mieć chłopca. W końcu uważali swoją rodzinę za kompletną i byli bardzo podekscytowani tym, że będą mogli wychowywać dzieci.
Niestety gdy ich synek miał około roku, Christine i Sean zauważyli, że z ich chłopcem dzieje się coś niepokojącego. Jak wszyscy troskliwi rodzice udali się do lekarza. Po kilku badaniach okazało się, że ich ukochany synek jest chory na białaczkę.
Rodzice małego Logana stanęli na głowie, aby pomóc synkowi zwalczyć raka. Chłopiec przeszedł wiele różnych procedur medycznych i terapii.
Niestety mimo roku ciężkiej walki lekarze poinformowali rodziców, że stan chłopca uległ pogorszeniu i z medycznego punktu widzenia, nic więcej nie są w stanie zrobić, aby mu pomóc. Dawali Loganowi kilka tygodni życia.
Rodzice byli zdewastowani. Ta informacja sprawiła, że cały ich świat zawalił się.
Para planowała wziąć ślub w następnym roku, ale po tej diagnozie postanowili przyspieszyć uroczystość, aby ich synek mógł być z nimi w ten ważny dzień. Chcieli, aby był częścią tego ważnego wydarzenia i został uwieczniony na zdjęciach, które staną się dla nich pamiątką do końca życia.
Logan dostał podczas uroczystości ważne role do odegrania. Szedł z panną młodą do ołtarza i został wybrany drużbą dla pana młodego.
„Chcemy, aby Logan był na naszych rodzinnych zdjęciach i aby zobaczył jak jego mama i tata biorą ślub” – powiedziała Swidorsky.
W dzień ślubu Logan poszedł ze swoją mamą do ołtarza. Ubrany był w piękny garnitur i pomarańczową koszulę. U boku szły jego siostry, które były druhnami. Wszyscy zgromadzeni goście nie byli w stanie ukryć wzruszenia podczas tej pięknej i emocjonalnej uroczystości.
Po ślubie rozpoczęło się wesele, a Swidorsky ostatni taniec oddała właśnie swojemu ukochanemu synkowi.
Niestety zaledwie dwa dni po tym wydarzeniu, Logan zmarł. Jego mama powiedziała wówczas: „Jest teraz u aniołków i przynajmniej już nie cierpi.”
Babcia Logana, Debbie Stevenson, powiedziała, że rodzice chłopca byli zdruzgotani po jego śmierci. Bardzo trudno było im się pogodzić z tą stratą i pożegnać zmarłego synka.
„Przejście przez takie coś jest bardzo trudne. Śmierć syna zrobiła ogromną wyrwę w ich sercach” – powiedziała Kellie Yong, ciocia chłopca.
Śmierć dziecka to najgorsze, co może spotkać rodziców. Myślami jesteśmy z wszystkimi rodzicami, którzy musieli przejść w swoim życiu podobna tragedię. Spoczywaj w pokoju Logan.