Nauczyciel jest mocno zirytowany głupią odpowiedzią ucznia – ale ostatnie zdanie robi całkowity zwrot akcji

Mówi się, że małe dzieci są zabawne, mądre i zawsze mówią prawdę. Bez zastanowienia, potrafią powiedzieć najbardziej niewyobrażalne rzeczy – zarówno w domu, jak i w szkole.

Praca z małymi uczniami wbrew pozorom nie należy do łatwych zdań. Czasami może być stresująca i frustrująca. Ale radzenie sobie z takimi sytuacjami jest częścią tego zawodu.

Kiedy ten chłopczyk powtarzał tą samą głupią odpowiedź na banalne pytanie, nauczycielowi opadły ręce.

Okazało się jednak, że ostatnia odpowiedź całkowicie zmieniła obraz sytuacji.

Przeczytaj tą zabawną historię i podziel się nią ze znajomymi na Facebooku!

Nauczyciel: Jeżeli dałbym ci dwa koty, potem jeszcze dwa koty i jeszcze dwa koty, to ile kotów miałbyś razem?

Jaś: Siedem!

Nauczyciel: Nie, posłuchaj uważnie… Jeżeli dałbym ci dwa koty, potem jeszcze dwa koty i jeszcze dwa koty, to ile kotów miałbyś razem?

Jaś: Siedem.

Nauczyciel: Dobra, inaczej. Jeżeli dałbym ci dwa jabłka, potem jeszcze dwa jabłka i jeszcze dwa jabłka, to ile jabłek miałbyś razem?

Jaś: Sześć.

Nauczyciel: Dobrze, a więc jeżeli dałbym ci dwa koty, potem jeszcze dwa koty i jeszcze dwa koty, to ile kotów miałbyś razem?

Jaś: Siedem!

Nauczyciel: Jasiek, skąd do cholery bierze ci się siedem kotów?!

Jaś: Bo ja już mam jednego kota!

Nauczyciel i uczeń

Udostępnij, jeżeli też cię to rozbawiło!

 

Czytaj więcej na temat...