Mówią, że nadzieja odchodzi ostatnia, ale jeśli kilku lekarzy mówi to samo, widząc w czarnych barwach Twoją przyszłość, to trudno jest myśleć pozytywnie. Właśnie dlatego ta na wpół sparaliżowana dziewczynka jest inspiracją dla wszystkich. Jest żywym dowodem na to, że cuda naprawdę mogą się zdarzyć.
Spróbuj zobaczyć jej zdjęcia i się nie wzruszyć.
Pewnego sierpniowego, letniego dnia życie amerykańskiej rodziny Faulknerów przybrało nieoczekiwany obrót. Tego dnia byli na wycieczce na ranczo Loretty Lynch w Tennessee i podczas gdy reszta rodziny oglądała motocross, dwie córki poszły popływać.
Siedmioletnia Sarah Faulkner i jej siostra stały na półce skalnej, przygotowując się do skoku, gdy nagle Sarah poczuła silne uderzenie w plecy.
Upadek na plecy 7-latki
Dziewczynka pamięta mocne uderzenie i poczuła, jak z dużą siłą wpada do wody. W następnej sekundzie nie mogła już ruszać nogami.
Świadkowie zdarzenia widząc co się stało, pobiegli na ranczo i zawołali ojca Sary, Tre.
Stało się tak, że inne, starsze dziecko skacząc z wyższego miejsca nie wiedziało, że Sarah też chce skakać i w ten sposób doszło do zderzenia.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem
Sarah była sparaliżowana i czym prędzej musiała zostać przewieziona do szpitala. Jej ojciec opowiedział amerykańskim mediom o tym, jak starał się nie rozkleić w karetce, gdy jego córka zapytała „Czy umrę?”.
CZYTAJ TAKŻE:
Sparaliżowana od pasa w dół
Jednak ojca dziewczynki zaskoczyło to, że córka zachowała spokój, nawet po tym, jak lekarze postawili diagnozę. Stwierdzili, że Sarah nie będzie mogła chodzić i jest sparaliżowana od pasa w dół.
Rodzina była zdruzgotana, a na duchu podtrzymywała ich siedmioletnia Sarah.
Każdego dnia czuła się lepiej i postrzegała to jako wygraną, a gdy tylko udała się operacja szeroko się uśmiechnęła.
„Módlcie się o to, wierzcie w to, zróbcie to” – napisała rodzina na Facebooku, gdzie na bieżąco informuje o postępach Sarah.
Na stronie GoFundMe utworzono zbiórkę, aby pomóc Sarah w pokryciu kosztów leczenia i rehabilitacji. Do 25 października rodzina otrzymała ponad 32 000 dolarów darowizn, w co było im trudno uwierzyć.
Szerzenie nadziei i radości
Na nagraniu opublikowanym niedawno na Facebooku można zobaczyć, jak ta mała dziewczynka z wielkim duchem walki po raz pierwszy próbuje się podciągnąć. Robiąc to patrzy w kamerę z dumą i uśmiechem.
Mimo, że Sarah ma dopiero siedem lat i może nie być już w stanie nigdy chodzić, rozsiewa wokół siebie tyle nadziei i radości. Udostępnij artykuł, aby okazać wsparcie tej małej wojowniczce.
Na naszym Instagramie znajdziecie więcej interesujących treści, zdjęć i filmów.