Chyba nic innego nie powoduje, że gotuje się we mnie krew, jak sytuacje, w których ktoś znęca się nad innymi.
Niestety jest to problem ludzkości od zarania dziejów. Częścią procesu dorastania jest to, że się uczymy i zaczynamy rozumieć, że każdy zasługuje na godne i równe traktowanie, niezależnie od wieku, wykształcenia, zdrowia, czy koloru skóry.
Niestety nie wszyscy to rozumieją. Niektórzy nie uczą się tak szybko, jak inni. Niektórzy nigdy się tego nie nauczą. Właśnie dlatego na takich ludzi należy zwracać uwagę i cały czas uczuć ich tolerancji i zrozumienia. Właśnie dlatego uważam, że wydarzenia ze szkoły Lincoln Middle School zasługują na uwagę.
Scooter Terrien, Chase Vasquez i Miles Rodriguez są zwyczajnymi nastolatkami, ale gdy zdecydowali się wkroczyć do akcji i stanąć w obronie wyśmiewanej dziewczyny z zespołem Downa pokazali, że są ulepieni ze specjalnej gliny.
Desiree Andrews jest cheerleaderką w Lincoln Middle School. Do jej obowiązków należy dopingowanie zawodników szkolnych do boju podczas wszystkich zmagań drużynowych. Pomimo, że słowa czasem nie są jej mocną stroną, dziewczyna potrafi przemówić za pomocą tańca.
Desiree ma kilku wspaniałych przyjaciół, są wśród nich Scooter, Chase oraz Miles. Chłopacy zrobią wszystko, aby ją obronić w sytuacjach zagrożenia. Właśnie dlatego, gdy zobaczyli, że podczas przerwy w meczu kilku opryszków nabija się z Desiree, wymyślili plan, który jest zarazem sprytny, jak i ma silne przesłanie.
„Przez chwilę patrzyliśmy na całą sytuację, aby mieć pewność, że się nie mylimy” – powiedział Scooter.
Gdy mieli pewność, że to co widzą, jest tym, co przypuszczali, wiedzieli, że muszą wkroczyć do akcji. Podczas przerwy w grze podnieśli się z ławki i podeszli do znęcających się nad Desiree chłopaków.
Chłopacy stanęli w obronie dziewczyny na oczach całej szkoły. Właśnie wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebowała.
Znęcający się dostali lekcję. Być może nie było to nic wielkiego, ale dla Desiree i jej ojca, ta sytuacja była bardzo ważna. Ojciec dziewczynki był bardzo wdzięczny zawodnikom za ich zachowanie.
Walcząc ze łzami ojciec Desiree powiedział: „Chciałem tylko żeby wiedzieli, że jako ojciec, jestem im bardzo wdzięczny.”
Dumni ze swoich synów byli także ich ojcowie. Gdy wychowujesz syna, chcesz aby był prawym i odważnym człowiekiem, zwłaszcza w takich sytuacjach. Liczysz na to, że w odpowiednim momencie, pokaże wartości, które od dziecka starałeś się w nim zaszczepić.
Zobaczcie reportaż o całym wydarzeniu:
[arve url=”https://youtu.be/OxU2Zr_ly_I” /]
To cudownie, że młodzi ludzie potrafią stanąć w obronie słabszych i przeciwstawić się znęcaniu się. Mam nadzieję, że Desiree dalej będzie zajmować się tym, co kocha.
Udostępnij ten artykuł, aby wyrazić uznanie dla chłopców, którzy stanęli w obronie Desiree!