Zazwyczaj kiedy rozmawiamy o szykanowaniu kogoś za wygląd, mamy do czynienia z ludźmi, którzy wyśmiewają się z osób o nieco pulchniejszych kształtach. Ale czy zdajecie sobie sprawę z tego, że krytykowanie wyjątkowo szczupłych osób również zalicza się do tego typu zachowań?
Osobą, która ostatnimi czasy musiała mierzyć się z ciągłym krytykowaniem swojego wyglądu, jest Celine Dion. Co chwila ktoś miał potrzebę wyrazić się na temat jej postury. Okazało się, że 51-letnia artystka nie ma ochoty na poświęcanie czasu takim nienawistnym komentarzom.
Po zmianie garderoby, która – jak stwierdziła piosenkarka – odzwierciedla jej samopoczucie, Celine Dion została skrytykowana przez ludzi, którzy uważają, że od śmierci swojego męża w 2016 roku artystka stała się zbyt szczupła. Inni z kolei twierdzą, że nie powinna nosić tak odkrytych strojów.
„Sposób w jaki wcześniej pracowaliśmy, był bardziej konserwatywny” – powiedziała Dion w The Sun.
Wyjaśniła, że nawet jeśli niektórym wydaje się, że zmieniła sposób ubierania się, aby wzbudzać kontrowersje, to tak nie jest.
„Robię to dla siebie” – powiedziała. – „Chcę czuć się silna, piękna, kobieca i seksowna.”
Zaś wszystkim tym, którym nie podobają się jej nowe stroje, udzieliła rady: „Nie róbcie mi zdjęć”.
Jednak zakwestionowane zostało nie tylko jej wyczucie stylu. Niektórzy wyrazili w internecie troskę o jej wagę. Ta zaś nie powinna interesować nikogo, oprócz niej samej. Piosenkarka wyjaśniła w magazynie PEOPLE, że jej szczuplejsza figura wynika z tego, że cztery raz w tygodniu ćwiczy. Sport, któremu się oddaje, to balet.
„Ludzie mówią Jest o wiele szczuplejsza, ale ja ciężko pracuję. Lubię się ruszać i [utrata wagi] się z tym wiąże.”
Udostępnij tę historię wśród swoich znajomych, jeśli stoisz murem za Celine Dion i chcesz, aby ludzie, którzy krytykują ją w internecie, zostawili ją w spokoju!
