11 zdjęć, które pokazują, że depresja może przybierać różne formy

Samobójstwo to poważny problem, który z roku na rok nasila się w społeczeństwie, szczególnie wśród młodych mężczyzn. Dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku, ludzie ciągle odbierają sobie życie, często nie wykazując wcześniej żadnych oznak tego, że mogą się źle czuć.

Wrzesień to w Stanach Zjednoczonych miesiąc zapobiegania samobójstwom  ale każdy czas jest dobry aby poruszać ten temat.

Jakiś czas temu na Instagramie pojawiło się mnóstwo historii, które zamieściły tam osoby, będące kiedyś o krok od samobójstwa. Trwa również debata na temat zdrowia psychicznego jednostek funkcjonujących we współczesnym społeczeństwie oraz na temat tego, jak możemy pomóc osobom będącym w potrzebie.

W mediach społecznościowych pojawił się nowy hashtag #thefaceofdepression (pol. twarz depresji), którym oznaczane są posty, przedstawiające informacje na temat depresji, które wszyscy powinniśmy poznać i mieć na uwadze.

Jak wygląda człowiek cierpiący na depresję? Czy wpisuje się w obraz, jaki rysuje się w naszej głowie, kiedy myślimy o kimś, kto rozważa odebranie sobie życia? Większość z nas zapewne wyobraża sobie w takiej sytuacji  załamaną, zaniedbaną osobę, być może kogoś, kto płacze, leżąc na podłodze własnej łazienki. Kogoś, kto nie jest już dłużej zainteresowany wpisywaniem się w obowiązujące normy społeczne.

Tu właśnie leży główne niebezpieczeństwo. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Podczas trwania kampanii #faceofdepression rodziny osób, które zmagały się z problemami psychicznymi, zamieszczały zdjęcia swoich bliskich. Ci zaś byli w stanie działać cuda, aby ukryć swoje prawdziwe samopoczucie. Na zdjęciach często widzimy ludzi, którzy w żaden szczególny sposób nie różnią się od osób, które widujemy na co dzień w życiu. Nie wyglądają oni, jakby potrzebowali pomocy, bądź znajdowali się o krok od podjęcia decyzji o odebraniu sobie życia.

Jednym z najbardziej poruszających świadectw tej kampanii jest film zamieszczony w internecie przez Talindę Bentley, wdowę po wokaliście Linkin Park, Chesterze Benningtonie. Na filmie widzimy go, jak się śmieje i żartuje – nagranie powstało w zaledwie 36 godzin przed tym, jak odebrał sobie życie.

Nie patrz więc tylko na zewnętrzną powłokę, jeśli podejrzewasz, że ktoś może czuć się przygnębiony i potrzebować pomocy. Jeśli ktokolwiek w Twoim otoczeniu zmaga się z problemami natury psychicznej, zainteresuj się tą osobą, zanim będzie za późno.

#1

Dwa zdjęcia kobiety - po lewej wygląda na przygnębioną, po prawej na radosną i uśmiechniętą
selfloveclubb

W poście pojawiają się informacje o tendencjach samobójczych. „Nie wyglądasz, jakbyś chciała popełnić samobójstwo”… Pamiętam te słowa, które usłyszałam od lekarza zaraz po tym, jak powiedziałam mu, że mam myśli samobójcze. Pamiętam tę chwilę, kiedy 14-letnia ja poczuła się umniejszona, głupia i zakłopotana, to było coś, czego nikt z takimi myślami nigdy nie powinien poczuć. Poczułam się skołowana – to jak powinnam wyglądać? W jednej ręce powinnam mieć buteleczkę z lekami, a w drugiej pożegnalny list? Te słowa nieomal kosztowały mnie życie, ten osąd, te głupie, kretyńskie słowa…

Pamiętam tę noc w zeszłym roku, kiedy przedawkowałam w swoim salonie. Pamiętam, że myślałam sobie wtedy „Nie pomogą mi, nie wyglądam na samobójczynię, nie pasuję do stereotypu, więc się ze mnie śmieją.” Pamiętam, jak po przebudzeniu w Resus uważałam, że muszę odpowiednio przebrać się w mój kostium samobójcy, tak, aby wszyscy wokół mnie mogli być zaniepokojeni, zmartwieni i smutni. Do tego czasu mogło być za późno, mogło zdarzyć się tak, że nigdy bym się nie obudziła, aby zobaczyć te wszystkie zmartwione twarze, gdyby mój partner nie ocalił mi życia… To jest właśnie największe zagrożenie – myślenie, że problemy psychiczne mają swoją „twarz”, swój „wygląd”. Tak właśnie działa stygmatyzacja, ignorancja i osądzanie, które towarzyszą osobom zmagającym się z problemami psychicznymi/ myślami samobójczymi. Na obu powyższych zdjęciach mam depresję. Być może nie czuję się w ten sam sposób, ale obie te fotografie zostały zrobione w czasie, kiedy w mojej głowie pojawiały się myśli samobójcze. Przestańcie osądzać. Przestańcie stygmatyzować.

#2

Uśmiechnięty mężczyzna spędzający czas z rodziną
Twitter

Zdjęcie zrobione na kilka dni przed tym, jak mój mąż odebrał sobie życie. Myśli samobójcze cały czas mu towarzyszyły, choć  trudno było je zauważyć

#3

Rodzina w kajaku
Agnieszka Ostrowska

To mój chłopak na dwa tygodnie przed tym, jak się powiesił. Nigdy tego nie zrozumiem…

#4

Dziewczynka uśmiechająca się do zdjęcia przed wyjściem na bal
Rayna Gawel

Moja córka również. Dzień przed tym, jak wylądowała w szpitalu, poszła razem z tatą na potańcówkę, podczas której doskonale się razem bawili. Na całe szczęście moja córka wciąż żyje, a dziś uczy się, jak pokonać swoją chorobę. Miała wtedy 8 lat.

#5

Uśmiechnięty nastolatek z otyłym psem
Tasha Bernstein Collins

#6

Uśmiechnięta kobieta robiąca sobie selfie w lustrze
Facebook

W życiu byś nie powiedział, prawda? Niczego nie podejrzewasz ze względu na moje oczy i dźwięk mojego głosu. Myślisz sobie „Przecież się uśmiechasz!” Tak, tak, uśmiecham się. Uśmiecham się dla Ciebie. Uśmiecham się, dzięki czemu nie czujesz się źle. Nie chcę, abyś czuł się tak samo jak ja. Nie chcę też, aby wydawało Ci się, że jesteś w stanie zrobić coś, co sprawi, że „poczuję się lepiej”. Nikt niczego nie może zrobić. Sama muszę sobie z tym poradzić. Najgorsze jest to, że ten atak się na mnie zaczaił. A jednak wszystko wydaje mi się tu znajome.

Pustka, Samotność, Ciężar, Zmęczenie, ogromne zmęczenie, Wszystko jest głośne, Wszystko mnie denerwuje, Nie jestem cierpliwa, Chcę żeby inni zostawili mnie w spokoju, Chcę zostać w łóżku, Nie chcę pracować, Chcę jeść bez konieczności gotowania, Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie czułam się tak od bardzo dawna ORAZ, że mam świadomość, o co chodzi. Jestem osobą, która piecze i zajmuje się rzemiosłem. Widzisz moją zewnętrzną powłokę, ale nie widzisz ciemności, która czai się w środku. Tym, którzy również cierpią, chciałam przekazać… ZGŁOŚCIE SIĘ PO POMOC. Dla każdej z osób leczenie wygląda inaczej. Zróbcie to, co dla Was najlepsze. Ja robię to, co działa dla mnie, kiedy wracam do Monique. Póki co, uśmiecham się, i informuję ludzi, że zmagam się z chorobą.

#7

Uśmiechnięta kobieta
Instagram

Zdjęcie zrobione na 7 godzin przed tym, jak próbowałam popełnić samobójstwo.

#8

Dwa zdjęcia tej samej kobiety, po lewej wygląda na przygnębioną, a po prawej na radosną
selfloveclubb

Przygnębiona / Właśnie tak, wciąż przygnębiona

#9

Para
Zoe Vanmete

Tak wygląda depresja w naszym domu. Próbowałam powiesić się na strychu, ale belka się złamała i spadłam na podłogę, alarmując moją rodzinę. Każdego dnia walczę. Mój mąż stara się jak może, ale nie jest w stanie pokonać mojej choroby. Nie rozumiem tego. Nie wiem dlaczego nie potrafię się tego pozbyć. Mam wspaniałą rodzinę. Czuję się samolubna, zagubiona, chora i zła na samą siebie. Mój mózg zawsze był trochę inny i zawsze musiałam walczyć, na przykład aby skończyć szkołę. Nie mogę też utrzymać pracy. Nie potrafię skupić się na zadaniu wystarczająco długo, albo jego wykonanie zajmuje mi zbyt wiele czasu. Odchodzę, zanim zostaję zwolniona. Trudno czuć się bezwartościową, cały czas czuję, że jestem obciążeniem dla mojej rodziny. Cały czas towarzyszy mi ból.

Chodzę na terapię, biorę leki. Jedyne co wiem, to że nawet mając myśli samobójcze, sprawiam, że życie mojej rodziny jest łatwiejsze. Czuję też, że gdyby udało mi się naprawić moją głowę i gdybym mogła stać się kimś wartościowym, bardzo chętnie bym uczestniczyła w życiu tego domu. Staram się od tak dawna, że nawet już nie wiem, czy to wszystko jest możliwe. Dziś jestem tutaj. Zobaczymy jak będzie jutro. Walczę dzień po dniu, a czasem nawet godzina po godzinie. Czasem sobie myślę, że jeśli wytrzymam jeszcze jedną godzinę, to pójdę do łóżka i zasnę, co będzie trwało aż do jutra, a wtedy zobaczymy, jak mi pójdzie z następnym dniem. Dziś było ok. Starałam się znaleźć w dniu dzisiejszym coś dobrego, co dałoby mi nadzieję na jutro. Starałam się dzisiaj.

#10

Matka z córką
Brittany Schroeder

Moja #twarzdepresji. Tak, to możliwe być przygnębionym, mając dziecko. Kiedy słyszę „Mając ją przy sobie nie masz powodu, aby czuć przygnębienie”, nie dzieje się nic innego, jak tylko to, że czuję się jeszcze gorzej. Kiedy ktoś mi mówi „Potrzebujesz jedynie ćwiczeń i odpowiedniej diety” mam ochotę go uderzyć, mimo tego, że prawdopodobnie chce mi pomóc. Depresja powstrzymuje cię przed robieniem rzeczy, które chcesz zrobić, ponieważ jest to dosłownie zaburzenie chemicznej gospodarki twojego mózgu.

#11

Uśmiechnięty chłopak
Lisa Althoff

Tak objawiła nam się depresja, na krótko przed tym, jak straciliśmy naszego ukochanego Luke’a. Depresja to poważna choroba. Nie odwracajcie od niej głowy.

Dla niektórych proces wychodzenia z depresji i pozbywania się myśli samobójczych może trwać nawet kilka lat. Dla innych męka jest bardzo krótka. Nie ma tu właściwej drogi. Każdy droga jest ważna. Na pewno najważniejsze jest zaś to, aby ludzie stali się świadomi i uważni, aby traktowali sprawę poważnie, tak samo jak na przykład traktują się raka, czy choroby serca. Każdego dnia z telefonami zaufania łączą się ludzie tacy jak Ty, którzy myślą o tym, aby odebrać sobie życie.

Jeśli zmagasz się z depresją, możesz skontaktować się z organizacją, która Ci pomoże – gdzie znajdziesz osoby chętne, aby z Tobą porozmawiać. Nie ma tu znaczenia godzina, dzień, ani powód, dla którego dzwonisz.

Udostępnij ten artykuł, aby pomóc nam ocalić czyjeś życie.