„Jesteś gruba, jesteś brzydka, jesteś obrzydliwa” – Taryn Brumfitt mówiła tak do siebie każdego dnia, gdy patrzyła na swoje odbicie w lustrze.
Taryn była matką i czuła, że ten fakt miał spory wpływ na jej ciało. Taryn miała sporą świadomość swojego ciała już od dawna, w sumie już od dzieciństwa. Wydawało się jej, że jest odosobniona w takim myśleniu.
Jej poczucie wartości znacznie spadło, gdy została matką.
„Gdy urodziłam dzieci, zaczęłam nienawidzić swojego ciała” – mówi Brumfitt. „Chciałam zrobić sobie odsysanie tłuszczu i sprawić implanty pośladków.”
Jednak kiedy Taryn myślała o córce, zastanawiała się, jakie wartości przekaże jej w ten sposób. Dlatego postanowiła zrezygnować z zaplanowanych już operacji. Mimo to, w dalszym ciągu nienawidziła tego, jak wygląda. Dlatego postanowiła rozpocząć treningi, aby wystartować w konkursie… kulturystycznym.
„Trenowałam codziennie przez kilka godzin. Miałam też bardzo rygorystyczną dietę. Straciłam sporo kilogramów i miałem świetnie wytrenowane ciało – takie, o jakim marzy wiele kobiet”.
Jednak nawet mimo pozowania przed wielką publicznością, Taryn w dalszym ciągu czuła się nieszczęśliwa.
„Nie było warto. Nie żyłam w równowadze”.
Po zawodach Taryn znowu zaczęła przybierać na wadze. Ale teraz, nie miało to już żadnego znaczenia. Po zawodach Taryn zrozumiała, że może kochać swoje ciało za to, co jest w stanie zrobić, a nie za to, jak wygląda. Gdy słuchała swoich koleżanek, stale narzekających na swój wygląd, postanowiła pokazać im inne zdjęcie typu „przed i po”. Zdjęcie „przed” pokazuje jej ciało podczas zmagań kulturystycznych, a „po” pokazuje ją w stanie, w którym naprawdę kocha swoje ciało, nawet pomimo nadwagi.
Zdjęcie zaczęło szybko podbijać internet. W zaledwie jeden dzień obejrzało je 3,2 mln osób. Wywołało ogólnoświatową debatę na temat tego, jak traktujemy i odbieramy własne ciała.
Taryn otrzymała tysiące maili z wzruszającymi historiami. Zainspirowana rozmowami z innymi kobietami postanowiła napisać książkę. Zatytułowała ją Embrace. Wkrótce po publikacji książka została przerobiona na scenariusz, który udało się zrealizować. Film na jej podstawie można zobaczyć na iTunes oraz na jej stronie bodyimagemovement.com.
Historia Taryn o nauce akceptowania swojego ciała i doceniania go, takim, jakie jest, jest bardzo inspirująca. To zdecydowany głos sprzeciwu skierowany w stronę bezlitosnego przemysłu promującego sztuczne piękności.
Pomóż nam rozprzestrzenić historię Taryn i udostępnij ten artykuł, aby wyrazić uznanie dla niej i pomóc innym zrozumieć, że należy kochać swoje ciało, niezależnie od tego, jak się wygląda.
