Często mówi się, że na zmiany nigdy nie jest za późno. Sama też chętnie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Co więc stoi na przeszkodzie, by zmienić hobby, pracę, swoje nawyki, czy styl ubioru nawet wtedy, gdy jesteś w starszym wieku? Zmiany potrafią zdziałać cuda i zwiększyć poczucie własnej wartości.
Zrozumiała to 60-letnia Debbie, która postawiła na zmiany i dała styliście całkowitą swobodę w kwestii jej wyglądu. Jaki był rezultat? Przekonaj się sam.
Jeśli nie zmieniałeś wyglądu przez wiele lat to prawdopodobnie będzie Ci trudno przełamać schemat, zwłaszcza jeśli zbliżasz się do wieku emerytalnego. Jednak 60-letnia Debbie zgodziła się na całkowitą przemianę oddając się w ręce stylisty i teraz wiele osób podziwia jej odwagę.
Kobietą zajął się nie byle kto, a sam Christopher Hopkins. Znany jako „The Makeover Guy” z programu telewizyjnego o tym samym tytule. Niewiele osób jest tak utalentowanych w tej dziedzinie jak on.
Hopkins jest znany z tego, że dostrzega w każdej osobie piękno. Zwraca się do niego wiele starszych kobiet, które straciły poczucie własnej wartości i nie wiedzą, jak temu zaradzić.
Stylista dostał wolną rękę
60-letnia Debbie z Chicago w pełni zaufała Christopherowi Hopkinsowi wierząc, że dzięki temu co zrobi będzie wyglądać, jak najlepsza wersja samej siebie.
„To jest właśnie ten czas, że albo pozwalam sobie na to, by moje włosy odrosły i całkowicie osiwiały, albo zdobywam się na odwagę i umawiam na spotkanie ze stylistą” – powiedziała Debbie.
Do spotkania Debbie z Hopkinsem doszło w Minneapolis. Jednak w przeciwieństwie do wielu innych osób, które zgłosiły się o pomoc, Debbie nie dawała mu żadnych ograniczeń. Było jasne, że stylista może zrobić dokładnie to, co uzna za słuszne.
„Debbie pojawiła się z kręconymi, brązowymi włosami, które miały siwe odrosty. Wypowiedziała magiczne słowa: 'Rób, co chcesz’ i tak też zrobiłem” – powiedział Christopher o metamorfozie Debbie.
Młodsza wersja siebie
Chcąc by Debbie wyglądała jak młodsza wersja samej siebie, Hopkins postanowił przywrócić na jej głowie kolor włosów zbliżony do tego, który miała, zanim zaczęła siwieć. Odpowiedni dla niej okazał się czerwonawy blond, który nadał ciepło i blask wyglądowi Debbie.
Oprócz cięcia i farbowania włosów podkreślono też jej brwi.
„Przywróciliśmy młodzieńczy wygląd twarzy za pomocą konturowania, koloru i brwi” – powiedział Hopkins.
„Nie poznaję siebie” – powiedziała Debbie po metamorfozie.
„Moja rodzina też mnie nie rozpozna!”
Na naszym Instagramie znajdziecie więcej interesujących treści, zdjęć i filmów.