2 chłopców odśnieża podjazd: nagle ich ojciec spostrzega za nimi mężczyznę

Święta to ten czas w roku, który najczęściej kojarzy nam się z ogromem ciepła, współczucia i pomocy potrzebującym.

Kiedy Daniel Medina, ojciec dwóch chłopaków, mieszkający z rodziną w Milwaukee w USA, w mroźny, zimowy wieczór stał się świadkiem pewnego nietypowego zdarzenia, uznał, ze chce podzielić się tą historią na Facebooku. Jego opowieść szybko zyskała ogromną popularność.

Daniel Medina i jego dwaj synowie w wieku 6 i 10 lat wracali właśnie do domu i już znajdowali się w swojej dzielnicy, kiedy chłopcy nagle poprosili swojego tatę, aby ten zatrzymał samochód.

Na początku Daniel był nieco zdziwiony. Na zewnątrz badał śnieg, a temperatura spadła poniżej zera. Zastanawiał się więc, czego mogą chcieć jego synowie?

Wtedy Daniel zauważył na chodniku pewnego mężczyznę.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=679050682180073&set=a.104475546304259&type=3

Stało się jasne, że chłopcy również zwrócili na niego uwagę. Mężczyzna jeździł na wózku inwalidzkim… i odśnieżał podjazd przed swoim domem.

Chcieli pomóc

Każdy, kto przynajmniej raz odśnieżał swoje podwórko wie, jak ciężka, żmudna i wyczerpująca jest to praca. A teraz wyobraźcie sobie, że musicie to robić na wózku. Po mężczyźnie najwyraźniej było widać, że przerzucanie ciężkich czap śniegu, wymaga od niego naprawdę wiele wysiłku.

Synowie Daniela mieli natychmiastowy odruch do pomocy – w 100% ze swojej własnej inicjatywy. Daniel powiedział mężczyźnie na wózku, że z chęcią mu pomogą i już po chwili wszyscy troje chwycili za łopaty.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1191204394298030&set=a.104507592967721&type=3

Daniel był niezwykle dumny ze swoich synów. Mimo zmęczenia i siarczystego mrozu, chłopcy nalegali, aby pomóc obcemu człowiekowi na ulicy.

Doskonale zdawali sobie sprawę z tego, o ile szybciej i łatwiej mu będzie, jeśli wyciągną do niego pomocną dłoń, więc to zrobili… zasuwali tak długo, aż praca została wykonana!

Nie każdy ma w sobie uważność na innych i automatyczny odruch pomagania ludziom w potrzebie . A jednak Ci chłopcy nie wahali się ani chwili i od razu postanowili pomóc.

Daniel opisał później całe zdarzenie na Facebooku, a jego post otrzymał dziesiątki tysięcy reakcji, które miały na celu docenienie inicjatywy jego synów.

Wiele osób uważa, że dzisiejsze dzieci i młodzież są rozpieszczone i myślą tylko o sobie – może dlatego ta opowieść rozprzestrzeniła się w internecie z prędkością błyskawicy.

Ta historia z całą pewnością przywraca wiarę w ludzi. Udostępnij ten artykuł, aby wyrazić podziw dla tych małych chłopców i sposobu, w jaki się zachowali!

 

Czytaj więcej na temat...