Rodzina z Cleveland w stanie Ohio pogrążyła się ogromnym smutku po tym, jak dwie siostry zginęły w niecodziennym wypadku z udziałem hamaka.
Według doniesień 14-letnia Scout Scaravilli i 12-letnia Chasey Scaravilli spędzały słoneczny dzień na rodzinnym podwórku.
Wiadomo, że jeden z końców hamaka był przywiązany do drzewa, a drugi do ceglanego słupa. Do tragedii doszło, gdy ceglany filar runął na hamak, grzebiąc dwie siostry pod gruzami.
Rodzice Scout i Chasey natychmiast zaczęli wyciągać dziewczynki z pod cegieł, podczas gdy ich młodsza siostra zadzwoniła po karetkę.
„Moi rodzice próbują to z nich zdjąć! W tej chwili słychać ich krzyki” — powiedziała ich siostra dyspozytorowi.
„Naprawdę się boję. Potrzebuję pomocy! Naprawdę jest bardzo źle!”
W końcu Scout i Chasey przewieziono do szpitala. Niestety kilka godzin później zmarły.
Dyrektor szkoły, do której uczęszczały dziewczęta, powiedział, że cała społeczność jest zasmucona ich stratą.
„Będzie ich bardzo brakowało wielu przyjaciołom, kolegom z klasy i nauczycielom” – powiedziała dyrektor.
„Myślami i modlitwą jesteśmy przy ich rodzinie”.
To wydarzenie, które miało miejsce w czerwcu ubiegłego roku, było czymś szokującym, jednak nie do końca niespotykanym. Zerwanie się hamaków z podpór, a nawet całkowite ich zawalenie się, już się zdarzały.
Proszę, poświęcajcie trochę więcej uwagi na to, aby sprawdzać podpory dla waszych hamaków. Ważne, by upewnić się, że się nie zawalą.
Spoczywajcie w pokoju, Scout i Chasey. Myślami i modlitwą wspieramy waszą rodzinę.
Udostępnij ten artykuł, jeśli i Ty chcesz okazać wsparcie rodzinie zmarłych dziewczynek.
Na naszym Instagramie znajdziecie więcej interesujących treści, zdjęć i filmów.