Młody mężczyzna utonął, bo znajomi go kręcili, zamiast ratować

Moda na to, aby nagrywać każde zdarzenie w naszym życiu prowadzi do sytuacji, w których ludzie stoją i nagrywają tragedię, zamiast ruszyć do pomocy.

Niektóre wydarzenia są zbyt niebezpieczne, aby interweniować, a nagrywanie jest wówczas jednoznaczne ze zbieraniem dowodów. Ale są też takie przypadki, które unaoczniają, jak wielka znieczulica panuje wśród ludzi, kiedy dzieje się wokół nich coś strasznego.

W tym konkretnym przypadku, uchwycono młodego chłopaka, który tonął w zalanym kamieniołomie w Indiach. Policja bada sprawę, podczas gdy nagranie zdobywa popularność w kolejnych krajach, wywołując przy tym szok i niedowierzanie wśród internautów.

Jaffer Ayub
Facebook

Jak podaje New Indian Express, Jaffer Ayub utonął w zbiorniku wodnym, powstałym w miejscu wydobytego kamienia. Rzecz działa się w miejscowości Kalaburgi w Indiach. Podczas zdarzenia, koledzy Jaffera byli w pobliżu, a jeden z nich go filmował.

Upubliczniony film został opatrzony słowami „okropne i nieludzkie zachowanie”. Po zamieszczeniu nagrania w mediach społecznościowych, bardzo szybko zdobyło ono popularność.

Mężczyzna tonie, podczas gdy jego koledzy kręcą wideo
MirrorNowNews.com

Jak podaje gazeta, w pobliżu znajdowała się też grupa kobiet, które robiły pranie. Kobiety widziały z daleka całe zajście.

Jaffer przyszedł nad zalew z grupą znajomych. Wszedł do wody po tym, jak wyszedł z niej jeden z jego kolegów. Na nagraniu widać, jak chłopak idzie pod wodę, trzymając w górze tylko jedną rękę.

Utonął na ich oczach

Młody mężczyzna stojący na brzegu wyciąga do niego rękę, po czym ją cofa, podczas gdy Jaffer ciągle walczy o to, aby pozostać na powierzchni.

Jak napisano w publikacji, Jaffer był jedynym żywicielem rodziny. Teraz, kiedy utonął, jego bliscy znaleźli się w bardzo ciężkiej sytuacji. Nie tylko emocjonalnej, ale też finansowej.

Nienaturalna śmierć” została odnotowana przez policję, która jest w trakcje badania sprawy.

Poniższe nagranie zostało umieszczone na Twitterze przez Mirror Now. Zawiera ono scenę utonięcia, która dla niektórych odbiorców może okazać się zbyt drastyczna.

Nie rozumiem, jak ktoś mógł obojętnie stać z boku, podczas gdy nieopodal tonął człowiek. Nie próbowali mu nawet pomóc. Zaskakujące jest to, z jakim spokojem ktoś kręcił tę straszną scenę.

Mam nadzieję, że ludzie, którzy kręcili filmik, kiedy ich kolega tonął, zrozumieli jak poważne konsekwencje miało to, że nie podjęli działania.

UDOSTĘPNIJ, jeśli się zgadzasz.

 

Czytaj więcej na temat...